poniedziałek, 14 września 2015

Głowa, głowinka i łepetynka

Do napisania tego posta zainspirował mnie jedne z waszych  komentarzy. Jest to temat, który trzeba poruszyć, ponieważ problem mają nie tylko osoby z łuszczycą na rękach, nogach lub w innych widocznych miejscach. Wydawać by się mogło, że umiejscowienie jej na skórze głowy jest najmniejszym problemem. Bo nie widać, bo można normalnie funkcjonować. Otóż nic bardziej mylnego. Jak by to najprościej opisać.Hmmm.

Może tak. Ile razy widzieliście osoby, które mają łupież? Tak ten nieestetyczny widok obsypującego się naskórka. Z nami jest tak samo. Widać wszędzie i na wszystkim. Ale to nie jest jedyny problem. Głowa sędzi i to zawsze w najmniej odpowiednim momencie. Bo wyobraźcie sobie. Siedzisz w pracy i czochrasz się ciągle. Co myślą inni współpracownicy? Ma wszy, albo inne cholerstwo. Tak samo w knajpie, czy każdym innym miejscu publicznym. Do tego jak już masz możliwość swobodnego podrapania się, to wszędzie (tak samo jak z łupieżem) widać białe ślady. Do tego jeśli ktoś się nie kontroluje, może zrobić sobie niezłe rany ( jeśli podrapiemy głowę np. przed farbowaniem włosów, możemy odczuwać duży dyskomfort a nawet ból). Do tego wszystkiego włosy strasznie się przetłuszczają i wymagają częstego mycia. W zależności od tego jaki obszar głowy mamy pokryty łuską tym funkcjonowanie jest trudniejsze. Jedni mają niewielkie zmiany umiejscowione na owłosionej skórze głowy inne tuż na linii czoła, co jest bardzo widoczne ( i powiedzieć można, że przykryje się podkładem - niekoniecznie jeśli zmiany są duże i zaawansowane żaden podkład nie pomoże, będzie się wręcz rzucać w oczy nieestetyczne zgrubienie). Zmiany mogą obejmować także tył głowy oraz okolice uszu. Wiele osób nie wyobraża sobie spięcia czy związania włosów w kucyk lub też ścięcia ich na krótko (duży problem tu mają mężczyźni). Tak więc jak widać umiejscowienie łuszczycy na skórze głowy nie jest wcale tak bezproblemowe jak by się wydawało.

Na rynku dostępnych jest wiele produktów do pielęgnacji i mycia głowy. Wśród dostępnych na rynku szamponów najlepiej wybierać te, które mają w swoim składzie dziegieć lub siarkę, bo te substancje wpływają na złagodzenie swędzenia.
 Przedstawiam kilka dostępnych produktów:
1. ISANA MED - UREA Szampon 200ml - 4.99zł 
(Posiadają całą linię produktów z mocznikiem   http://www.rossnet.pl/wyszukaj.aspx?search=isana+urea&contentId=1  )
  2. CutisHelp Szampon Konopny Activ-Squa - 200ml ok 40zł ,
(także posiadają szeroką linię produktów poświęconą łuszczycy, jednak czytałam wiele negatywnych opinii   https://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?search=CutisHelp  )


3. Pharmaceris ŻEL DO MYCIA ciała i skóry głowy PURI-ICHTILIUM - 225ml - ok.30zł. 
( http://www.pharmaceris.pl/pl/psoriasis-problem-luszczycy/259 )






4. MEDIDERM - szampon 200g. 15-20 zł
(spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami, polecał mi także lekarza produkty z tej serii https://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?search=mediderm )


5. Szampony dziegciowe - jest ich dość sporo na rynku ( http://www.sklep.bioarp.pl/pl/c/Pielegnacja-skory-glowy/278 ) warto ich także szukać w sklepach z produktami naturalnymi. 

Jest wiele dostępnych preparatów na rynku do pielęgnacji skóry z łuszczycą. Nie każdy jednak warto kupować. Warto sprawdzić kilka opinii na forach dla łuszczyków. Pamiętajcie o tym przy następnych zakupach. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz